Aktualności
Niespodziewane spotkanie
Leśnicy z leśnictwa Topiłowka podczas odbiórki drewna natknęli się na bardzo nietypowego owada - modliszkę zwyczajną.
Owad ten jest w Polsce pod ochroną ścisłą od 1984 r. Jest również wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako gatunek zagrożony.
Naukowcy zauważyli, że w ostatnich kilkunastu latach zasięg występowania modliszki w Polsce znacząco się zwiększył. Jednakowoż występowanie na terenie północno wschodniej Polski jest rzadkością.
Naukowcy podkreślają, że mimo dużych rozmiarów owad ten nie wyrządzi krzywdy człowiekowi. Ponieważ modliszka jest pod ochroną, apelują też o nieingerowanie w jej kondycję życiową. Nie wolno modliszki hodować, ani usuwać kokonów z jajami. Jeśli zaś owad wleci do mieszkania, należy go ostrożne wynieść na zewnątrz.
Modliszka jest - jak na przedstawiciela fauny z obszaru Polski - owadem dużych rozmiarów: samice mogą dorastać nawet do 9 cm długości. To drapieżniki. Swoje charakterystyczne, chwytne odnóża pierwszej pary wykorzystują do polowania na większe owady, zwykle szarańczaki i pasikonikowate.
Modliszki są dość żarłoczne. Jednak - mimo powszechnego przekonania o zjadaniu samców przez samice - kopulacja tych owadów kończy się pozbawieniem samca głowy w mniej niż 30 procentach przypadków.
Dorosłe osobniki pojawiają się od sierpnia do października. Po kopulacji samice przyczepiają do roślin ooteki – kokony z 100-200 jajami, z których po przezimowaniu wychodzą larwy. Modliszki są owadami silnie termofilnymi (ciepłolubnymi), występują naturalnie na suchych i ciepłych, śródleśnych łąkach, murawach, wrzosowiskach, brzegach borów sosnowych, ale również na nieużytkach i ugorach. Ich wysmukły kształt i jasno zielone lub żółto-brązowe ubarwienie powoduje, że dobrze wtapiają się w otoczenie i trudno je zauważyć na łonie przyrody. (PAP)